czwartek, 22 grudnia 2016

Wianek zimowy / Winter wreath

Podobno wczoraj zaczęła się astronomiczna zima, ale jakoś jej nie czuję. Może to przez brak śniegu. W Warszawie w tym roku był może przez 2-3 dni. Ale brak śniegu nie przeszkadza w wymyślaniu i tworzeniu nowych dekoracji. Na jesieni uratowałam przed wyrzuceniem starą choinkę. Po rozebraniu jej na części okazało się, że jest nawet sporo gałązek, które da się wykorzystać Zakupiłam zielony powlekany drucik i zaczęłam pleść wianki. Wyszły mi 3 duże i 2 malutkie. Jeden z większych wisi w tym roku na naszych drzwiach do mieszkania (oczywiście od środka, żebym mogła go podziwiać :) Długo kombinowałam nad dekoracjami. W końcu wylądowały na wianku prezenty (wycięte z papieru od Galerii Papieru, Bee Scrap i Biedronki), bombeczki, które wiszą też na choince i rękawiczunie. 

wtorek, 20 grudnia 2016

Skarpeta / Stocking

Są już rękawiczki i sweterki, a w tym roku do kompletu ciuchowych bombek uszyłam skarpetę. Na malutkiej skarpetce nie dało się poszaleć z ozdobami więc wyszła w minimalistycznym (może skandynawskim?) stylu.

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Zimowe kartki / Winter cards

W tym roku zrobiłam dwie zimowe karteczki, które służą jako dekoracje pokoju.

Pierwsza kartka to "Let it snow". Użyłam do niej papierów do Galerii Papieru i stempla od Lawn fawn. Kartka stoi koło naszej choinki.  

niedziela, 18 grudnia 2016

Gwiazda / Star

Na naszej choince jest dużo bombek filcowych ale jest też kilka czerwonych kulek. Jest też papierowy łańcuch, który powstał w zeszłym roku. Jednak czegoś cały czas mi brakowało. A brakowało czubka! Przejrzałam książki i znalazłam fajny pomysł na gwiazdkę na druciku. W książce gwiazdka była trochę bardziej fantazyjna, a ja postawiłam na prostotę. Teraz nasza choinka jest już choinką idealną :)

czwartek, 15 grudnia 2016

Xmas

Strasznie lubię ozdabiać mieszkanie w grudniu. Co roku wymyślam nowe dodatki, które po cichu umieszczam na półkach. Kiedyś gdzieś w internecie widziałam śliczny drewniany napis Xmas. Zaczęłam szukać podobnego, ale ceny takiej ozdoby są niekiedy astronomiczne. Dlatego zakasałam rękawy i sama taki zrobiłam. W empiku kupiłam drewniane literki (3zł/szt.), z szafki wyciągnęłam papiery i zabrałam klej mojej drugiej połówce. Po kilku godzinach (klejenie, schnięcie i przycinanie) powstał mój własny i niepowtarzalny napis. Jestem z niego strasznie dumna bo wyszedł cudnie. Teraz stoi już na komodzie pod jodełkowymi gałązkami. A koszt wykonania takiego napisu to ok. 20 zł, czyli mniej niż kupienie gotowego w sklepie.

wtorek, 13 grudnia 2016

Przyczepka / Caravan

Pamiętacie Luśkę i Makulskich? Niedawno stali się dumnymi posiadaczami przyczepki kempingowej, która moim zdaniem jest cudowna. Szyjąc dla nich filcową Luśkę pomyślałam, że mogłabym uszyć dla nich też przyczepkę. Wyszła minimalistyczna i urocza.


niedziela, 11 grudnia 2016

Dynie / Pumpkins

Do dyń przymierzałam się już kilka lat. Odpowiednio wcześniej kupiłam pomarańczowy filc, ale musiał odleżeć swoje w kartonie. W końcu usiadłam, otworzyłam książkę ze wskazówkami i uszyłam. Polecam uszycie takich dyniek na przyszłą jesień, szyje się je bardzo szybko i przyjemnie. 


niedziela, 4 grudnia 2016

Zimowy świecznik / Winter tealight holder

No i mamy grudzień. Czas powoli przemycać do domu zimowe i świąteczne akcenty. Ja moje dekoracje wyciągnę dopiero 6 grudnia, ale nowe ozdoby powstają już od jakiegoś czasu. Dziś pokażę świecznik, który zrobiłam ze słoiczka po jogurcie. Jest delikatny i taki zimowy :)


wtorek, 22 listopada 2016

Jesienne obrazki z liskiem i szopem / Autumn pictures with a fox and a racoon

Jesień jeszcze trwa. A ja postanowiłam zrobić trochę porządków w mojej szafce z przydasiami. Od dłuższego czasu zalegały w niej 3 plastikowe bransoletki, które nijak nie nadawały się do noszenia. W końcu wpadłam na pomysł jak je wykorzystać. Wystarczyło trochę wstążki, gotowe filcowe elementy (które też znalazły się w głębinach szafki) i powstały jesienne obrazki.


niedziela, 20 listopada 2016

Filcowa Lusia / Felt Lusia

Taka podróżująca rodzina z psem jest tylko jedna. To Makulscy z Luśką. Ich podróże śledzę od dłuższego czasu i czekam na moment kiedy sama będę miała psa do takich wypraw. Uwielbiam ich pełne humoru teksty i piękne zdjęcia. Nie ukrywam, że moją ulubienicą jest Luśka. Uszycie filcowej Luśki było kolejnym sprawdzianem moich możliwości. Oczywiście dużo można by zmienić, ale myślę, że wyszło dobrze, a najważniejsze, że sprawiłam radość nowym właścicielom.


poniedziałek, 3 października 2016

Poduszka z Konikiem Dala / Pillow with Dala Horse

Już nie pamiętam kiedy zaczęła się moja miłość do konika Dala. Czy to było przed czy po weekendzie w Sztokholmie. Jedno jest pewnie, jak widzę konika w jakiejkolwiek postaci to piszczę z zachwytu.W Polsce motyw konika nie jest zbyt popularny, dlatego w tej kwestii wykorzystuję swoje umiejętności i pomysłowość. Poduszki uwielbiam od zawsze i mogłabym mieć ich miliony. Dlatego na mojej kanapie nie mogło zabraknąć poduszki z konikiem Dala. 


wtorek, 13 września 2016

Poduszka z Gwiazdą Śmierci / Pillow with Death Star

Dawno temu i w odległej galaktyce znalazłam pewien tutorial. Fanką jakąś wielką nie byłam, ale zapisałam sobie tak na wszelki wypadek. Później zostałam wkręcona i tak już zostało. Kiedy zbliżała się premiera nowej części wyciągnęłam tutorial, ale na tym się skończyło. Wraz z premierą minęły chęci. Po szafowych porządkach zostało kilka par męskich jeansów, które idealnie nadają się do recyklingu. I tak chęci na Gwiazdę Śmierci powróciły. Było kilka podejść, ale niestety moje wtajemniczenie w patchwork nie jest jeszcze na żadnym poziomie. Poradziłam sobie innymi metodami, a najważniejsze, że właścicielowi się podoba :) I tym razem uszyłam poszewkę, którą można zdejmować. Moje wtajemniczenie w tajniki szycia rośnie :)
A wzór i wskazówki znajdziecie tu.  


niedziela, 21 sierpnia 2016

Poduszka z wilkiem / Pillow with the wolf

Prośby od znajomych i przyjaciół to dla mnie idealna okazja do ćwiczenia szycia na maszynie. Ponieważ moje umiejętności cały czas są na najniższym poziomie, poduszka od początku miała być na stałe czyli bez guzików ani suwaka. Wilk na przodzie jest z filcu, a poszewka z bawełny. Na początku poszewka miała być cała szara, ale jak zobaczyłam w pasmanterii bawełnę w wilki nie mogłam wyjść bez niej (kupiłam jej więcej, więc coś jeszcze z niej powstanie). 


środa, 3 sierpnia 2016

Moje Mieszkanie i Filcowe Szaleństwo

Emocje w końcu opadły i mogę na spokojnie pochwalić się, że Filcowe Szaleństwo pojawiło się w sierpniowym numerze Mojego Mieszkania!




piątek, 15 lipca 2016

Pacynki piesek i kotek / Finger puppets dog and cat

Pacynki uszyłam dla Zu, która rośnie i rozwija się w zawrotnym tempie. Mruczek i Kruczek stały się bohaterami Babcinych bajek, które zachwyciły Zu. Uśmiech i międlenie pacynek mogę uznać za oznakę zadowolenia z nowych zabawek. 
Piesek powstał na bazie szablonu znalezionego w numerze brytyjskiego wydania Mollie Makes. Szablon na kotka to już moja inwencja twórcza.


środa, 22 czerwca 2016

Breloczek z kaktusem / Key ring with cactus

Kaktus pojawił się już u mnie jako broszka. Wzór znaleziony u Laury z Bugs and Fishes. Tym razem kaktus stał się breloczkiem. Zrobiłam go w ramach prezentu urodzinowego dla przyjaciółki, która od razu przypięła kaktusa do kluczyków od samochodu.



niedziela, 29 maja 2016

Korona / Crown

Niedawno minął rok odkąd Zuzia vel. Bąbel jest wśród nas. Z tej okazji chciałam uszyć dla niej coś wyjątkowego. Pomysłów pojawiło się wiele, ale ostatecznie wybrałam koronę. W internecie jest mnóstwo różnych kolorowych koron. Ja postawiłam na minimalizm. Korona wycięta jest z filcu o grubości ok. 4 mm, a jedynka i białe tło z cienkiego filcu. Dół korony obszyliśmy (liczba mnoga celowo, gdyż w szyciu pomagał mi mój prywatny mężczyzna) lamówką. Z tyłu jest jeszcze rzep do regulacji. 
Korona jest już w rękach nowej właścicielki, która dumnie nosiła ją podczas imprezy urodzinowej. 


czwartek, 26 maja 2016

Tulipany dla mamy / Tulips for mum

Wszystkiego najlepszego dla mam z okazji ich święta!
W tym roku postanowiłam zrobić coś specjalnego dla mamy. Od dawna zachwycam się bawełnianymi tulipanami i zdecydowałam, że teraz albo nigdy. Kupiłam bawełnę, odrysowałam na niej szablony i zszyłam na maszynie. Potem było wywijanie na prawą stronę i wypychanie. W sumie uszyłam 22 tulipany, po 11 na bukiet. Efekt zaskoczył nawet mnie. Jak na pierwsze tulipany wyszły genialnie!


środa, 18 maja 2016

Imię dla Jana / Name for John

Czasami podejmuję się dość nietypowych zadań. Imię wydrukowane na drukarce 3D ma nieładny kolor i fakturę? Nie ma problemu, coś zdziałam! Niestety nie mam zdjęcia napisu sprzed zmiany. Może to i lepiej bo wydruk miał seledynowo-żółty kolor, a jak się spojrzało pod światło widać było, że plastik ma malutkie dziurki. Rodzicom malucha nie do końca podobało się wykonanie, więc zaproponowałam przemianę. 
Do oklejenia napisu wybrałam niebieską wstążkę. Tył zabezpieczyłam filcem, żeby nic się nie odkleiło i nie ubrudziło ściany. Jaś bardzo lubi koty, dlatego dodałam czarnego kotka wraz z miską.


wtorek, 10 maja 2016

Scrabble dla pary / Scrabble for the couple

Wybierając się na ślub znajomych, chcieliśmy podarować nowożeńcom coś specjalnego i coś od nas. Literki scrabblowe wpadły mi w oko już jakiś czas temu. Zrobiłam nawet ramkę z naszymi imionami, która stoi na półce. Postanowiłam wykorzystać pocięte kwadraciki i zrobić ramkę dla nowożeńców. Dodałam trzy kwiaty w marinistycznych kolorach, żeby wypełnić pustą przestrzeń. Mam nadzieję, że ramka podoba się nowożeńcom, bo mi osobiście bardzo :)



wtorek, 26 kwietnia 2016

Kartka ślubna z balonikami / Wedding card with balloons

W kwietniu mieliśmy przyjemność uczestniczyć w ślubie znajomych. Taka okazja to idealny moment na zrobienie własnoręcznie kartki. Postawiłam na róż, ponieważ był on obecny na zaproszeniu na ślub. Chwilę posiedziałam i pomyślałam, i powstała taka kartka. 

Materiały: baza kartki - Studio 75; tło i napis - kolekcja Kolory Róży od Bee Scrap; baloniki - kolekcja Love Story od Galerii Papieru; kokardka i sznurek - zasoby szafki. 


środa, 20 kwietnia 2016

Cekinowe jajo / Sequin egg

Wielkanoc była już dawno, ale dopiero teraz dojrzałam do pokazania cekinowego jajka gigant. Jajko jest duże więc chyba strusie. W zasadzie to nie miałam jakiegoś szczególnego pomysłu na ozdobienie, chciałam raczej przetestować ozdabianie tak dużego jajka. "Cekinowanie" szło nawet szybko, ale kilka wieczorów zajęło. Ilość szpilek podwoiła lub nawet potroiła wagę lekkiego styropianowego jaja.


wtorek, 29 marca 2016

Świeczniki / Tealight holders

Witajcie poświątecznie! Wszyscy żyją. Koniec zimy i początek wiosny u mnie był i jest bardzo leniwy. Mam rozgrzebanych kilka projektów, które powoli staram się dokończyć. Mam nadzieję, że wraz z dłuższym dniem przyśpieszę :)
Poniższe świeczniki to najprostszy recycling słoiczków po jogurtach. Lubię kiedy opakowania po produktach można wykorzystać do innych celów.



środa, 9 marca 2016

niedziela, 7 lutego 2016

Kocie podkładki / Kitty coasters

Jestem wielbicielką herbaty i z kubkiem prawie się nie rozstaje. Ostatnio bardzo polubiłam podkładki pod kubki za ich różnorodność, nie muszą to już być zwykłe korkowe kółka. Wzorów na podkładki w internecie można znaleźć miliony. Ale jak tylko zobaczyła kocie podkładki, wiedziałam, że muszę je uszyć. Projekt znalazłam na stronie Made Peachy.


niedziela, 31 stycznia 2016

piątek, 29 stycznia 2016

Dla Babci i Dziadka / For Grandma and Grandpa

Z okazji Dnia Babic i Dziadka zrobiłam jeszcze wspólną kartkę. Zielony kolor jest już taki wiosenny.



Tekturkowy napis kupiłam u Wycinanki, a zielony papier w kratkę jest z Galerii Papieru.

czwartek, 21 stycznia 2016

Dla Babci / For Grandma

Wszystkiego najlepszego dla Babć!



Tekturkowy napis kupiłam u Wycinanki, a czerwony papier w kwiatki jest od Bee Scrap z kolekcji "Na ludowo".
PS. To moja pierwsza własnoręcznie zrobiona kartka!

Kartkę zgłaszam na wyzwanie (chociaż pewnie mam marne szanse)

http://beescrapshop.blogspot.com/2016/01/wyzwanie-styczniowe-9-january-challenge.html

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Grudniownik 2015 / December daily 2015

O grudniowniku przeczytałam już jakiś czas temu ale jakoś nie mogłam się przekonać do papieru. Od kilku lat staram się dokumentować ważne wydarzenia w tradycyjnym albumie z czystymi kartami. Staram się trochę je ozdabiać i dodawać tekst aby milej się wracało. W tym roku (a raczej w grudniu zeszłego roku) postanowiłam spróbować z grudniownikiem. Poniżej znajdziecie wybrane strony z mojego "dzieła". Albumik czeka jeszcze na połączenia oczkami.

Jeżeli ktoś chciałby się dowiedzieć więcej na ten temat zapraszam do Kasi z Worqshop tu i tu.


niedziela, 10 stycznia 2016

Zimowe miasteczko / Winter town

W grudniu śniegu nie było. Żeby zrekompensować sobie jego brak zrobiłam zimowe miasteczko otulone puszystym śniegiem. Domki zakupiłam od I Kropka na Art in Town. Choinki dostałam jako gratis. Połączyłam dwie i powstała jedna przestrzenna. Bałwanek to wytwór spontaniczny z tego co miałam pod ręką. Według mnie jest uroczy :)